Znak stop dla bankowozów

Znak stop dla bankowozów

Resort finansów szykuje przepisy, które mają uniemożliwić odliczanie VAT od pojazdów 
specjalnych 

Ministerstwo Finansów postanowiło ukrócić cieszący się coraz większą popularnością wśród 
przedsiębiorców proceder przerabiania samochodów osobowych na bankowozy (wystarczy 
zamontować w nich specjalną skrytkę, alarm i system GPS), dzięki czemu mogą odliczać od nich 
pełen VAT. Korzystając z okazji, że na początku przyszłego roku w życie mają wejść nowe 
przepisy dotyczące homologacji pojazdów, resort chce zmienić ustawę o podatku od towarów i 
usług w taki sposób, aby uniemożliwić rejestrowanie osobówek jako bankowozy.

Tylko w mijającym tygodniu bankowozy do oficjalnej sprzedaży wprowadziły dwie marki: Volvo i 
Infiniti. Aktualne przepisy podatkowe mówią, że firmy, które kupują takie auta, mogą 
odliczyć VAT także od tankowanego do niego paliwa. – Oczywiście pod warunkiem, że służą 
przedsiębiorcom do świadczenia opodatkowanych usług – zaznacza Grzegorz Szczypior, dyrektor 
generalny Infiniti Polska.

Ta możliwość jest solą w oku resortu finansów. – Nie po to na początku 2011 roku 
„zdelegalizowaliśmy” kratkę, aby teraz sprzedawcy aut i przedsiębiorcy szukali dziur w 
przepisach, które pozwolą im na odliczenia podatkowe – mówi anonimowo jeden z pracowników.

Instytut motoryzacyjny Samar dysponuje pismem, jakie 17 stycznia Ministerstwo Finansów 
przesłało do sekretarza Komitetu Rady Ministrów. Zgłosiło w nim swoje uwagi do 
przygotowywanej przez resort transportu nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym. Ustawa ta 
ustala m.in. wymogi homologacyjne dla pojazdów samochodowych. – Z informacji do jakich 
dotarliśmy, wynika że resort chce uzupełnić projekt Ministerstwa Transportu o zmiany w 
ustawie o podatku od towarów i usług. Pomysł jest taki, aby w wyciągu z homologacji, a także 
w decyzji o dopuszczeniu pojazdu do ruchu wpisywana była informacja o dopuszczalnej 
ładowności auta i liczbie miejsc siedzących, jakie ono posiada – tłumaczy Wojciech 
Drzewiecki, szef Samaru. Jego zdaniem wejście w życie takich zapisów spowoduje, że bankowozy 
przestaną być uznawane za pojazdy specjalne, a co za tym idzie – odliczanie VAT od ich 
zakupu oraz paliwa do nich stanie się niemożliwe.

Jako że proponowane zmiany w przepisach zaczną obowiązywać dopiero w przyszłym roku, można 
spodziewać się prawdziwego wysypu bankowozów w najbliższych miesiącach. Importerzy na gwałt 
homologowali będą swoje modele, na pojazdy specjalne aby zwiększyć ich sprzedaż, a same 
firmy szturmowały salony aby zdążyć kupić auto z minisejfem i odliczyć od niego VAT.

Opracował: Łukasz Bąk