VAT: nowe przepisy działają wstecz
Sprawdź, czy zalegasz z płaceniem faktur. Może się okazać, że musisz oddać odliczony podatek.
Życie wielu dłużników może się zmienić w piekło. Wszystko za sprawą obowiązującej od początku tego roku nowelizacji ustawy o VAT (wprowadzonej ustawą z 16 listopada 2012 r. o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych w gospodarce). Niektórzy dłużnicy nie zdążą się nawet z tą myślą oswoić. To dlatego, że nowe restrykcyjne zasady dotyczące ulgi na złe długi obowiązują z mocą wsteczną.
Zgodnie ze zmienionymi przepisami dłużnik, który zalega z płatnością 150 dni, musi oddać VAT odliczony z niezapłaconej faktury. Gdy ten termin minie, nie będzie miał już wyboru: albo szybko zapłaci, albo będzie musiał skorygować odliczenie. I to niezależnie od tego, czy wierzyciel skorzystał z ulgi na złe długi i skorygował swój VAT czy też nie.
Nowa ulga na złe długi miała być antidotum na zatory płatnicze, wzbudza jednak wiele kontrowersji. Jedną z niespodzianek ustawodawca ukrył w przepisach przejściowych. Wynika z nich mianowicie, że obowiązek stosowania ulgi na złe długi w nowym kształcie dotyczy faktur wystawionych nie tylko po 1 stycznia 2013 r., ale również przed tą datą. Zgodnie z art. 23 ustawy nowelizującej do wierzytelności powstałych przed dniem jej wejścia w życie stosuje się dotychczasowe zasady ulgi na złe długi. Z jednym wszakże zastrzeżeniem: nowe, restrykcyjne zasady stosuje się do wierzytelności powstałych do końca 2012 r., których nieściągalność została uprawdopodobniona już po upływie 150 dni.
Zmienione reguły do starych długów
– Ustawodawca przyjął, że ulga na złe długi w brzmieniu po nowelizacji będzie stosowana również do faktur VAT wystawionych przed 2013 r., dla których 150-dniowy termin zwłoki w ich zapłacie przypadać będzie już na 2013 r. – tłumaczy Paweł Łabno, doradca podatkowy z kancelarii Czyż i Łabno Doradcy Podatkowi.
Inaczej mówiąc, stare zasady, tj. wymagające uruchomienia procedury skorzystania z ulgi na złe długi przez wierzyciela, stosowane będą wyłącznie do wierzytelności zaległych do 4 sierpnia 2012 r.
– Dla wierzycieli to korzystne rozwiązanie, chociaż pewnie nie wszyscy oni odzyskają swoje należności – ocenia Mirosław Siwiński, doradca podatkowy z kancelarii prawnej Witold Modzelewski.
Doradca zaraz jednak zwraca uwagę na drugą stronę medalu. Nowe reguły dla wielu dłużników oznaczają konieczność korekty odliczenia i często zapłaty podatku, co może skutkować zakończeniem działalności.
Eksperci są w tej kwestii zgodni. Dla części podatników przepis przejściowy oznacza mianowicie, że prawo zadziała wstecz o prawie pół roku. Dawid Milczarek, menedżer z kancelarii Martini i Wspólnicy, uważa, że objęcie automatycznym obowiązkiem korekty zobowiązań powstałych przed wejściem w życie nowelizacji stanowi naruszenie zasady lex retro non agit (prawo nie działa wstecz). A to może oznaczać, że przepis przejściowy w tym zakresie jest niezgodny z konstytucją.
Korekta lub sankcje
Co gorsza, zdaniem Pawła Łabno duża część podatników – kierując się datą wejścia w życie przepisów modyfikujących ulgę na złe długi, tj. 1 stycznia 2013 r. – może uznać, że znowelizowane przepisy dotyczyć będą wyłącznie faktur wystawianych od tego dnia. W konsekwencji pominą przepisy przejściowe i wpadną w sidła organów podatkowych oraz organów kontroli skarbowej.
Po nowym roku podatnika-dłużnika, który nie wywiąże się z obowiązku skorygowania podatku naliczonego, czekają poważne konsekwencje.
W przypadku wykrycia takiego naruszenia w trakcie kontroli fiskus sam dokona korekty, a to będzie oznaczać dla dłużnika zaległość podatkową i oczywiście odsetki od tej zaległości. Na tym jednak nie koniec. Fiskus będzie mógł go ukarać, ustalając z tego tytułu dodatkowe zobowiązanie podatkowe, czyli tzw. sankcję VAT, a na osoby fizyczne nałożyć sankcję karnoskarbową. Dodatkowe zobowiązanie wyniesie 30 proc. odliczenia dokonanego z nieopłaconej na czas faktury VAT, której dotyczy obowiązkowa korekta.
Przemysław Ruchlicki, ekspert z Krajowej Izby Gospodarczej:
Przedsiębiorcy uważnie śledzą zmianę przepisów dotyczącą ulgi na złe długi, o czym świadczy chociażby ilość pytań kierowanych do KIG w tej sprawie. Większość podatników nie zdaje sobie jednak sprawy, że skutki niektórych nowych przepisów mogą wystąpić już w styczniu 2013 r. Projekt mocno ingeruje w dotychczasowe zasady rozliczeń między przedsiębiorcami i niewątpliwie spotka się z silnym oporem dłużników. Mogą oni kwestionować część przepisów i obawiam się, że ostateczne rozstrzygnięcie da dopiero orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Spodziewałbym się jednak utrzymania przepisów w mocy.
Źródło: www.prawo.rp.pl