Podatek od hipermarketów: Najwięksi i handlujący w weekendy zapłacą najwięcej

Podatek od hipermarketów: Najwięksi i handlujący w weekendy zapłacą najwięcej

Resort finansów proponuje daninę progresywną z dwiema podstawowymi stawkami i kwotą wolną od każdej formy sprzedaży detalicznej. Również tej prowadzonej za pośrednictwem internetu

Handlowcy, których miesięczny przychód wynosi do 1,5 mln zł, mogą spać spokojnie: ich propozycje opodatkowania nie dotyczą.

Ci, których przychód jest wyższy, ale nie przekracza 300 mln zł, zapłacą 0,7 proc. Przy ponad 300 mln stawka rośnie do 1,3 proc. od nadwyżki. Podatek będzie rozliczany miesięcznie i ma dotyczyć wszelkiej sprzedaży detalicznej.

Ci, którzy zmieszczą się w pierwszej stawce, zapłacą maksymalnie 25 mln zł rocznie, zakładając, że nie handlują w weekendy i święta. Wyższa stawka dotyczyć będzie prawdopodobnie dziesięciu największych firm w branży spożywczej, w tym Jeronimo Martins, właściciela Biedronki, Eurocash, obsługującego sieci Delikatesy Centrum i Lewiatan, Schwarz Group, właściciela Lidla i Kauflandu, oraz m.in. Tesco, Auchan, Carrefoura czy Żabki lub Polo Marketu. W branży RTV wyższą stawkę zapłacą zapewne właściciel Euro RTV AGD oraz właściciel sklepów Media Markt i Saturn, a w branży budowlanej Castoramy, i zapewne Leroy Merlin. Podatek zapłacą też paliwowi potentaci – Lotos i Orlen, bo z projektu wynika, że danina obejmie też sprzedaż paliw.

Źródło: Artykuł