Kara umowna jest kosztem podatkowym

Kara umowna jest kosztem podatkowym

WYROK |Wydatki związane z zerwaniem umowy, która przestała być opłacalna, mogą mieć związek 
z prowadzoną przez podatnika działalnością gospodarczą

Potwierdził to wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny. Oddalając skargę kasacyjną fiskusa, sąd 
uznał, że kara umowna, która ma związek z przychodem lub jego zabezpieczeniem i nie została 
wymieniona w art. 16 ust. 1 pkt 22 ustawy o CIT, może być kosztem działalności podatnika.

Jak zauważył sędzia NSA Bogusław Dauter, instytucja kar umownych jest dość kontrowersyjnie 
interpretowana w orzecznictwie sądowym i piśmiennictwie dotyczącym podatków. Najbardziej 
restrykcyjny nurt uznaje, że kara umowna w ogóle nie ma związku z prowadzoną przez podatnika 
działalnością.

Częściowe wyłączenie

Sąd kasacyjny nie podzielił tego stanowiska. W jego ocenie kara umowna, która nie należy do 
kategorii wydatków wprost wyłączonych z kosztów, może być kosztem, jeśli mieści się w ich 
ogólnej definicji, tj. wydatek ma związek z przychodem lub jest poczyniony w celu jego 
zabezpieczenia.

Spór w sprawie dotyczył kary za zerwanie umowy leasingowej. We wniosku o interpretację 
spółka wyjaśniła, że rozwiązała umowę leasingu operacyjnego samochodu osobowego przed  jej 
końcem. Uznała bowiem, że samochód będzie nieprzydatny w dalszej działalności gospodarczej. 
Auto było wykorzystywane przez członka zarządu, który został odwołany z pełnionej funkcji.

Zgodnie z umową firma leasingowa obciążyła spółkę karą umowną. Spółka podkreśliła, że i tak 
było to dla niej bardziej opłacalne, bo kara to nieco ponad 7 tys. zł, a pozostałe do spłaty 
raty wynosiły prawie 30 tys. zł.

Zdaniem podatniczki ustawodawca wyłączył z kosztów tylko kary umowne i odszkodowania z 
tytułu wad dostarczonych towarów, wykonanych robót i usług oraz zwłoki w dostarczeniu towaru 
wolnego od wad lub zwłoki w usunięciu wad towarów albo wykonanych robót i usług (art. 16 
ust. 1 pkt 22 ustawy o CIT). To oznacza, że inne kary umowne i opłaty, w tym z tytułu 
zerwania umowy, mogą stanowić koszt uzyskania przychodów pod warunkiem, że zostanie 
spełniony ogólny warunek określony w art. 15 ust. 1 ustawy o CIT.

Fiskus potwierdził, że zapłata kary miała uzasadnienie ekonomiczne, ale nie uznał prawa do  
kosztów. Kara umowna to tylko przejaw ryzyka gospodarczego, jakie podejmuje przedsiębiorca, 
i nie można jego kosztów przerzucać na budżet.

Zysk, a nie strata

Spółka zaskarżyła interpretację i wygrała. Utrzymując w mocy korzystny dla niej wyrok sądu I 
instancji, NSA podkreślił, że umowa leasingu miała związek z jej przychodem. Odstępując od 
umowy i płacąc karę, spółka zyskała, a nie straciła.

– Nie ma wątpliwości, że taki zabieg gospodarczy miał związek z przychodami i prowadzoną 
działalnością – tłumaczył sędzia Dauter.

Co więcej, z ekonomicznego punktu widzenia było to korzystniejsze zarówno dla podatnika, jak 
i budżetu. Ponadto w  ekstremalnych sytuacjach niepodjęcie tego typu działań może zagrozić 
egzystencji przedsiębiorcy. Wyrok jest prawomocny.

 

Źródło: Rzeczpospolita – Pani ALEKSANDRA TARKA